Składniki:

• 1 gotowy płat ciasta francuskiego
• 1/2 łyżeczki soli
• pieprz
• 3 jaja
• 250 g ricotty
• 1 cukinia, pokrojona w plastry
• 1 por, pokrojony w pióra
• 1 pęczek cebuli dymki, pokrojonej w pióra
• garść tymianku
• garść pokruszonego sera bałkańskiego

Wykonanie:

1. Ciastem francuskim wyłożyć blachę o wymiarach 20x30 i podpiec je 15 minut w 180 stopniach.
2. Ricottę utrzeć z jajami, solą i pieprzem, całość wylać na podpieczony spód (może być jeszcze ciepły).
3. Na tarcie ułożyć warzywa, posypać majerankiem i serem bałkańskim. Blachę włożyć do pieca i piec ok.30 min. w 180 stopniach.

Smacznego!

Pięknie zielony koktajl, który nie jest jedynie źródłem wielu witamin i minerałów, ale również (a może przede wszystkim) bardzo smaczną alternatywą dla zwykłej sałatki. Moje ukochane awokado sprawia, że koktajl ma bajecznie kremową konsystencję.

• 1,5 łyżeczki soli
• 2 łyżki masła
• 0,75 kg mąki
• gorąca woda, ok. 200 ml

Nadzienie:

Chłodny i orzeźwiający jak najlepsza lemoniada. Tak gęsty, że można go nabierać kromką pieczywa. Z chlebem żytnim na zakwasie tworzy duet perfekcyjny. Przedstawiam państwu chłodnik ogórkowo - rzodkiewkowy.

Składniki:

• 3 ogórki szklarniowe
• 1,5 pęczka rzodkiewek
• garść liści rzodkiewek
• garść kiełków brokuła
• 1 cebula cukrowa, pokrojona w kostkę
• 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
• 700 g odtłuszczonego jogurtu greckiego
• 1/2 szklanki maślanki
• 2 łyżki kremówki
• pęczek koperku
• pęczek pietruszki
• sól morska, świeżo zmielony czarny pieprz
• oliwa z oliwek do podania

Wykonanie:

1. Ogórki i rzodkiewki zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Liście rzodkiewki i zioła drobno posiekać. 
2. W misce umieścić wszystkie składniki, doprawić solą i pieprzem, włożyć do lodówki, by całość się "przegryzła".
3. Chłodnik podawać polany odrobiną oliwy, w towarzystwie chleba na zakwasie.

Smacznego!

Cały czas  brakuje mi czasu na wszystko, nie chcę jednak rezygnować z przygotowywania letnich, zdrowych dań. Dlatego ostatnimi czasy rozsmakowałam się w warzywnych burgerach. Każdy z nich to bomba witaminowa i kolorystyczna, ich przygotowanie zajmuje kilka minut, można je podać w różnej formie - w bułce, z młodymi ziemniakami lub jako obkład do chleba. Pełna dowolność.

Oto muffiny, które przygotowałam na warsztatach "Ręcznie Robione" podczas mojej rezydencji artystycznej w ramach Malta Festvial. Wypiek ten spotkał się z tak entuzjastycznym przyjęciem festiwalowiczów i organizatorów, że, ku memu zadowoleniu, następnego dnia został dodany do festiwalowego menu!
Naturalna słodycz owoców skrytych w muffinach fantastycznie współgra z aksamitnym, obłędnie czekoladowym kremem. Babeczki można ozdobić czym dusza zapragnie dając ujście pokładom artyzmu, które przecież drzemią w każdym z nas.
Więcej zdjęć z festiwalu i warsztatów już niebawem na frykasowym profilu facebookowym.

Składniki:
na muffiny:

• 1,5 szklanki mąki pszennej
• 0,5 szklanki otrębów owsianych
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3/4 szklanki płatków migdałowych
• 3/4 szklanki cukru
• 1 łyżka cukru waniliowego
• 250 g borówek/malin
• 0,5 szklanki oleju
• 1 szklanka jogurtu naturalnego/kefiru/maślanki
• 2 jaja, rozkłócone

na krem:

• 250 g mascarpone (w temperaturze pokojowej)
• 100 g gorzkiej czekolady
• do dekoracji:  dowolne owoce, płatki migdałowe, listki mięty lub melisy, cukier puder

Wykonanie:

1. Suche składniki muffin umieścić w większej misce, mokre w mniejszej. Zawartość mniejszej miski wlać do większej, dodać owoce i całość krótko, niedbale wymieszać.
2. Ciasto przelać do papilotek i piec w 180 stopniach przez 20-25 minut, ostudzić.
3. Podczas studzenia muffin należy przygotować krem. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i stopniowo, cały czas mieszając, dodawać do serka mascarpone.
4. Gotowym kremem przykryć muffiny i ozdobić je owocami, płatkami migdałowymi i miętą. Całość oprószyć delikatnie cukrem pudrem, najlepiej tuż przed podaniem.

Smacznego!

Ślimaczki to typowo wakacyjny wypiek. Taki, który świetnie sprawdzi się na niezobowiązującym spotkaniu z przyjaciółmi, gorzej na sztywnym, rodzinnym przyjęciu. Ślimaczków nie da podzielić się na równe, idealne porcje, wszyscy odrywają po kawałku z talerza, nierzadko brudząc sobie przy tym palce, które, niestety, trzeba później oblizać. Jeśli lubicie łakocie kwaśne, radziłabym zrezygnować z dodatku czekolady lub polewy.

Składniki na ok. 16 sztuk:

• 50 g + 50 g bardzo miękkiego masła
• 200 ml mleka
• 500 g + trochę maki pszennej
• 70 g + 3 łyżki cukru
• szczypta soli
• 42 g swieżych drożdży
• 1 średnie jajko
• 300 g truskawek
• 200 g gorzkiej czekolady (dałam tylko 100 g)

Polewa:

• 30 g kwaśnej śmietany
• 100 g cukru pudru (dałam 50 g)

Wykonanie:

1. Przygotować ciasto drożdżowe: 50 g masła stopić w rondelku na małym ogniu. Wlać mleko, 500 g mąki, wsypać do misy miksera, dodać 70 g cukru i szczyptę soli, wymieszać. Drożdże dodać do mieszanki mleka i masła, rozpuścić je, mieszając. Letnie mleko wlać do miski, dodać jajko i zagniatać ciasto za pomocą miksera, aż będzie gładkie i będzie odstawało od ścianek naczynia (ja wyrabiałam ciasto ręcznie). Przykryć, odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia na ok. 45 min. 
2. W międzyczasie przygotować nadzienie: porzeczki opłukać, osuszyć, usunąć szypułki i pokroić . Czekoladę posiekać. 
3. Wyrośnięte ciasto krotko zagnieść, a następnie rozwałkować na posypanym mąką blacie na prostokąt o wymiarach ok. 30x50 cm. Posmarować miękkim masłem (ja rozsmarowałam masło dłonią). Posypać 3 łyżkami cukru, rozłożyć porzeczki, posypać posiekaną czekoladą. Zaczynając od dłuższej strony zwinąć ciasto w rulon, a następnie pokroić na 16 kawałków grubości 3-4 cm.
4. Piekarnik rozgrzać do temp. 225°C. Płaską okrągłą formę porcelanowa lub tortownicę o średnicy 26 cm (lub kwadratowa o dl. 28 cm) wysmarować masłem. Układać ślimaczki z ciasta ciasno w formie  i ponownie odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na ok. 30 min.
5. Wyrośnięte ślimaczki wstawić do piekarnika, piec ok. 20-25 min. (pod koniec pieczenia można przykryć folią aluminiową, żeby ciasto zbyt mocno się nie zrumieniło, ale upiekło dobrze od dołu).
6. Przygotować polewę: kwaśną śmietanę wymieszać na gładko z cukrem pudrem. Upieczone ślimaczki wyjąć z piekarnika, gorące polać przygotowaną polewą. Odstawić ciasto do wystygnięcia.

Rada : ślimaczki można podawać z dodatkiem marynowanych truskawek. W tym celu 500 g truskawek myjemy i kroimy , 3-4 gałązki mięty płuczemy, osuszamy, obrywamy listki z gałązek i drobno siekamy. Do truskawek dodajemy posiekana miętę i 2 łyżki cukru, mieszamy. Odstawiamy na 20-30 min. do zamarynowania.
Smacznego!

(przepis z bloga Kalejdoskop Kulinarny, jedynie truskawki zamieniłam na porzeczki)