Przepis znaleziony z konieczności smacznego spożytkowania kalafiora, który za bardzo zadomowił się w naszej domowej lodówce. Kocham wszystkie możliwe korzenno-pikantne połączenia, więc ta sałatka jak najbardziej przypadła mi do gustu. I jak to najczęściej z sałatkami bywa, jest naprawdę bezproblemowa i musi wyjść każdemu.
Składniki:
1. Kalafiora podzielić na małe różyczki; głąb pociąć na ok. 1 cm kawałki. Gotować w lekko osolonej wodzie 2-3 minuty, aż kalafior zmięknie, ale nie utraci jędrności. Dokładnie odcedzić.
2. Wszystkie składniki sosu dokładnie wymieszać (najlepiej w shakerze lub małym słoiczku), polać nim kalafiora. Wszystko razem połączyć i odstawić do schłodzenia w lodówce na 1 h.
3. Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić na 10 minut, by napęczniały. Posypać kalafiora rodzynkami, płatkami migdałowymi, pietruszką i dokładnie wymieszać, doprawić solą i pieprzem.
Smacznego!
(przepis pochodzi z książki " Szybko i smacznie. Potrawy z warzyw". wyd.Olesiejuk)
Składniki:
- 1 mały kalafior
- 30 g rodzynek
- 20 g migdałów, uprażonych na suchej patelni
- 2 łyżeczki posiekanej, świeżej pietruszki
- sok i skórka starta z jednej, małej cytryny
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta pieprzu cayenne
- 5 łyżek oliwy
- 2 łyżeczki octu balsamicznego
- łyżka cukru pudru
- sól i czarny pieprz
1. Kalafiora podzielić na małe różyczki; głąb pociąć na ok. 1 cm kawałki. Gotować w lekko osolonej wodzie 2-3 minuty, aż kalafior zmięknie, ale nie utraci jędrności. Dokładnie odcedzić.
2. Wszystkie składniki sosu dokładnie wymieszać (najlepiej w shakerze lub małym słoiczku), polać nim kalafiora. Wszystko razem połączyć i odstawić do schłodzenia w lodówce na 1 h.
3. Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić na 10 minut, by napęczniały. Posypać kalafiora rodzynkami, płatkami migdałowymi, pietruszką i dokładnie wymieszać, doprawić solą i pieprzem.
Smacznego!
(przepis pochodzi z książki " Szybko i smacznie. Potrawy z warzyw". wyd.Olesiejuk)
2 komentarze
Wygląda super! Fajnie też według mnie pasowałaby zamiana kalafiora na młode ziemniaki :) Tylko jak otrzymać sos z cytryny? ;P
OdpowiedzUsuńDrogi GawełQ, oczywiście chodzi o sok z cytryny, moja literówka- już poprawiam. Z ziemniakami też byłoby fajnie, ale niestety ze sprawdzeniem tej opcji musimy poczekać do wiosny :( (no chyba, że lubelska alma ma jakieś tajemne źródła młodych ziemniaczków jesienią).
OdpowiedzUsuń