To ciasto jest tak idealne, że, szczerze, nie wiem jak je opisać. Bardzo mokre, niesamowicie aromatyczne,z polewą tak pyszną, że każdy byłby w stanie zjeść ją całą prosto z miski. Nigdy nie kusiło mnie, by cokolwiek w tym przepisie zmieniać. Zobaczyłam go dość dawno w autorskim programie Rachel Allen, upiekłam, i tak piekę co roku, kilka razy, w sezonie jesienno-zimowym. Z jedną tylko zmianą- zawsze podwajam porcję. I choć moja rodzina próbowała już dziesiątki (a może nawet setki?) ciast mojego autorstwa, zgodnie twierdzą, iż to jest ich ulubionym.
Składniki(na keksówkę 10x20 cm, ja zawsze podwajam porcję i piekę w formie 35x8, proporcje polewy zostawiam bez zmian, spokojnie starcza):
na ciasto:
- 2 jaja
- 200 g cukru brązowego
- 140 ml oleju
- 250 g marchwi, obranej i startej
- 100 g rodzynek
- 75 g orzechów włoskich, posiekanych
- 175 g mąki
- łyżeczka sody
- łyżka cynamonu
- 1/2 łyżki przyprawy korzennej
- cała gałka muszkatołowa, koniecznie świeżo starta
- szczypta soli
- 250 g serka naturalnego (kanapkowy Turek, Philadelphia)
- 50 g miękkiego masła
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- skórka starta z 1 pomarańczy
- 250 g cukru pudru
Wykonanie:
1. Piekarnik nastawić na 160 stopni. Jajka zmiksować z cukrem i olejem, wsypać mąkę wymieszaną z przyprawami, solą i sodą, dalej miksować. Dodać resztę składników i całość delikatnie wymieszać łyżką.
2. Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia, piec około 1,5 h i zostawić do całkowitego wystudzenia.
3. Gdy ciasto się chłodzi, przygotować polewę. Wszystkie jej składniki MUSZĄ mieć temperaturę pokojową. Miękkie masło miksować i powoli, łyżka po łyżce, dodawać do niej serek na przemian z cukrem pudrem. Dodać ekstrakt waniliowy i startą skórkę pomarańczową (zostawić łyżkę do dekoracji), wymieszać.
4. Polewę wylać na wystudzone ciasto, posypać resztą skórki pomarańczowej. Całość trzymać w lodówce.
Smacznego!
(przepis Rachel Allen)
8 komentarze
Wygląda cudownie, przyznam, że jeszcze takiego nie robiłam, do tej pory jedyne warzywo jakie dodawałam do ciasta to cukinia. Teraz cukinia się kończy więc zabiorę się za marchewkę.
OdpowiedzUsuńzapisałam!
OdpowiedzUsuńCudo! :) Na pewno je zrobię.
OdpowiedzUsuńświetne! zapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak piernik!
OdpowiedzUsuńTo przez cukier brązowy.
UsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, a Twoje wygląda tak, że ach!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę DOSKONAŁE!!! Ciasto zrobiłam wczoraj, a dziś została już tylko mała kromeczka i domownicy domagają się o więcej :)
OdpowiedzUsuń