Całe lato nie robiłam serników,w końcu miarka się przebrała. Sernikiem gruszkowym postanowiłam rozpocząć sezon jesiennych wypieków. Wygląda nietuzinkowo i jest bardzo słodki (wszystko wprost pływa w karmelu!). Warto poszperać trochę na targu i do jego przygotowania poszukać najbardziej szlachetnej, niestety nieco zapomnianej, odmiany gruszek klapsów.


Składniki (na tortownicę o śr. 24 cm):
spód:

• 200 g herbatników (np. be-be)
• 100 g masła, roztopionego
• łyżka cynamonu

masa serowa:

• 1 kg zmielonego twarogu na serniki
• 6 łyżek śmietany 18%
• 1 szkl. cukru
• 5 jaj
• 3 gruszki, obrane

sos karmelowy:

• 200 ml kremówki
• 1/2 szkl. cukru
• 2 łyżki masła
• 3 gruszki, bez gniazd nasiennych, pokrojone w pióra

Wykonanie:
1. Herbatniki zmielić (można włożyć do worka, zawiązać go i roztłuc wałkiem), połączyć z masłem, cynamonem i wylepić nim dno i 1/3 boków tortownicy (spód blachy wyłożyć papierem do pieczenia, a boki wysmarować masłem).Blachę włożyć do lodówki.
2. W misce umieścić wszystkie składniki masy serowej i zmiksować mikserem na średnich obrotach, mniej niż minutę (inaczej masa mocno się napowietrzy sernik i podczas pieczenia mocno urośnie, a  później opadnie).
3. Gruszki pokroić na ósemki i ułożyć ciasno na spodzie herbatnikowym, zachowując centymetrowy odstęp od obręczy tortownicy do owoców. Masę serową delikatnie wylać do tortownicy. Sernik wstawić do piekarnika i piec ok. 70 minut. Upieczony sernik studzić całą noc w lodówce.
4. Gdy sernik jest mocno schłodzony, obkroić go nożem i ściągnąć obręcz. Gruszki przeznaczone na wierzch pokroić na cienkie plasterki. W rondelku podgrzać na małym ogniu masło z cukrem. Gdy cukier się rozpuści, dodać kremówkę. Sos karmelowy gotować 5-10 minut, cały czas mieszając, do czasu, gdy zgęstnieje i zbrązowieje.
5. Pokrojone  gruszki obtaczać w sosie i układać na serniku. Całość schłodzić w lodówce kolejną godzinę.
Smacznego!


(bazowałam na tym przepisie)