Z krewetkami mam jak z pistacjami, zjem każdą ilość. Jak chyba każdy, bardzo lubię smak krewetek i za każdym razem, gdy smażę je będąc bardzo głodna, doceniam niezwykle krótki czas ich przyrządzania.Te morskie przysmaki przyrządzam na różne sposoby, gdy brak kulinarnej weny twórczej po prostu podsmażam je na maśle z czosnkiem i posypuję pietruszką, kiedy mam ochotę na coś bardziej charakternego, najczęściej sięgam po arsenał azjatyckich przypraw. Tak właśnie było w tym przypadku.
Składniki:
Składniki:
- 400 g krewetek
- 2 łyżki oleju roślinnego
- kawałek świeżego imbiru wielkości kciuka, obranego i pokrojonego jak najdrobniej
- 4 ząbki czosnku, pokrojone w cienkie paski
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 2 szalotki pokrojone w piórka
- szczypior z 1 szalotki
- cytryna
- Na patelni umieścić czosnek, imbir i cebulę, włączyć gaz i całość smażyć minutę. Wsypać krewetki, obsmażyć je ze wszystkich stron. Wlać sosy, zmniejszyć ogień i całość smażyć 2-3 minuty.
- Przed podaniem doprawić pieprzem, cytryną i posypać pokrojonym szczypiorem.
6 komentarze
Uwielbiam krewetki, a te wyglądają mega pysznie:-)
OdpowiedzUsuń2 pytania: gdzie nabyłaś sos ostrygowy oraz rybny? czy przepis ten nadaje się dla krewetek bez pancerzy?;-)) muszę też pochwalić fotografie - naprawdę urocze i z klasą!:D
OdpowiedzUsuńSos ostrygowy i rybny nabyłam w Lidlu jakieś 2 tyg. podczas Tygodnia Kuchni Azjatyckiej, ale możesz je kupić również w Kuchniach Świata. Można jak najbardziej użyć krewetek bez pancerzy, cieszę się, że zdjęcia się podobają :-)
Usuńczy przepis tyczy się tylko krewetek świeżych, czy można użyć mrożonych?;)
OdpowiedzUsuńMożna użyć mrożonych, tylko takie krewetki musisz zalać letnią wodą i odstawić na 10 minut. Po tym czasie rozmrożone krewetki osusz papierowym ręcznikiem i dalej postępuj według powyższego przepisu.
OdpowiedzUsuńwyglądają fantastycznie!
OdpowiedzUsuńfajny ten blaszany talerz :)