SERNIK "LAST MINUTE" Z WIŚNIAMI, W ORZECHOWO-PSZENNYM CIEŚCIE
By Joanna Genderka - 09:11
Ten sernik piekłam już wiele razy w różnych kombinacjach smakowych. Zamiast orzechów używałam mielonych migdałów lub wyrabiałam ciasto tylko na mące pszennej. Wiśnie zastępowałam innymi kwaśnymi owocami, malinami czy porzeczkami. Zawsze przygotowuje go z takimi naturalnymi słodyczami, jakie skrywa nasz ogród lub... zamrażarka :-). To taki sernik 'last minute', nie potrzebuje całonocnego chłodzenia, wystarczą zaledwie 2 godziny w lodówce, by zyskał pożądaną konsystencję
Tym razem piekłam go w dużej tortownicy o średnicy 26 cm, więc wyszedł dość niski. Jeśli wolicie wyższe ciasta, wybierzcie tortownicę 24 lub 22 cm.
Składniki (tortownica o średnicy 24-26 cm):
na ciasto:
- 270 g masła, stopionego i ostudzonego
- 2 i 3/4 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 100 g mielonych orzechów
- 1 szklanka cukru
- 2 żółtka
- szczypta soli
- 0,5 kg sera potrójnie mielonego
- 1/4 szklanki kremówki (60 ml)
- 1/4 szklanki mleka (60 ml)
- 2 opak. budyniu waniliowego (2x40 g)
- 3 jaja
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 1/2 szklanki cukru
- 0,5 kg wiśni, świeżych lub mrożonych (można zastąpić innymi kwaśnymi owocami, malinami, porzeczkami)
- cukier puder do posypania
- Wszystkie składniki na ciasto zagnieść tworząc kulę. Owinąć ją folią i wstawić do lodówki na 30 min.
- Wszystkie składniki masy serowej umieścić w misce i zmiksować krótko, tylko do połączenia składników i powstania gładkiej masy.
- Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować masłem. 2/3 ciasta rozwałkować i rozłożyć na dnie i połowie boków blachy. Wlać masę serową, na wierzchu ułożyć owoce i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po 15 minutach posypać sernik kruszonką, czyli pozostałą 1/3 schłodzonego ciasta (można zetrzeć na tarce). Odstawić do piekarnika i piec kolejne 25-30 minut w tej samej temperaturze.
- Po upieczeniu ostudzić, schłodzić w lodówce min. 2 h. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
3 komentarze
Mniam, wygląda niezwykle kusząco :)
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko, obłęd :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Pychotka, pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuń