Ślimaczki to typowo wakacyjny wypiek. Taki, który świetnie sprawdzi się na niezobowiązującym spotkaniu z przyjaciółmi, gorzej na sztywnym, rodzinnym przyjęciu. Ślimaczków nie da podzielić się na równe, idealne porcje, wszyscy odrywają po kawałku z talerza, nierzadko brudząc sobie przy tym palce, które, niestety, trzeba później oblizać. Jeśli lubicie łakocie kwaśne, radziłabym zrezygnować z dodatku czekolady lub polewy.
Składniki na ok. 16 sztuk:
Smacznego!
(przepis z bloga Kalejdoskop Kulinarny, jedynie truskawki zamieniłam na porzeczki)
Składniki na ok. 16 sztuk:
- 50 g + 50 g bardzo miękkiego masła
- 200 ml mleka
- 500 g + trochę maki pszennej
- 70 g + 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- 42 g swieżych drożdży
- 1 średnie jajko
- 300 g truskawek
- 200 g gorzkiej czekolady (dałam tylko 100 g)
- 30 g kwaśnej śmietany
- 100 g cukru pudru (dałam 50 g)
- Przygotować ciasto drożdżowe: 50 g masła stopić w rondelku na małym ogniu. Wlać mleko, 500 g mąki, wsypać do misy miksera, dodać 70 g cukru i szczyptę soli, wymieszać. Drożdże dodać do mieszanki mleka i masła, rozpuścić je, mieszając. Letnie mleko wlać do miski, dodać jajko i zagniatać ciasto za pomocą miksera, aż będzie gładkie i będzie odstawało od ścianek naczynia (ja wyrabiałam ciasto ręcznie). Przykryć, odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia na ok. 45 min.
- W międzyczasie przygotować nadzienie: porzeczki opłukać, osuszyć, usunąć szypułki i pokroić . Czekoladę posiekać.
- Wyrośnięte ciasto krotko zagnieść, a następnie rozwałkować na posypanym mąką blacie na prostokąt o wymiarach ok. 30x50 cm. Posmarować miękkim masłem (ja rozsmarowałam masło dłonią). Posypać 3 łyżkami cukru, rozłożyć porzeczki, posypać posiekaną czekoladą. Zaczynając od dłuższej strony zwinąć ciasto w rulon, a następnie pokroić na 16 kawałków grubości 3-4 cm.
- Piekarnik rozgrzać do temp. 225°C. Płaską okrągłą formę porcelanowa lub tortownicę o średnicy 26 cm (lub kwadratowa o dl. 28 cm) wysmarować masłem. Układać ślimaczki z ciasta ciasno w formie i ponownie odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na ok. 30 min.
- Wyrośnięte ślimaczki wstawić do piekarnika, piec ok. 20-25 min. (pod koniec pieczenia można przykryć folią aluminiową, żeby ciasto zbyt mocno się nie zrumieniło, ale upiekło dobrze od dołu).
- Przygotować polewę: kwaśną śmietanę wymieszać na gładko z cukrem pudrem. Upieczone ślimaczki wyjąć z piekarnika, gorące polać przygotowaną polewą. Odstawić ciasto do wystygnięcia.
Smacznego!
(przepis z bloga Kalejdoskop Kulinarny, jedynie truskawki zamieniłam na porzeczki)
5 komentarze
Co za niespodzianka! Skorzystalas z przepisu z mojego bloga...ciesze sie ogromnie :) Mam nadzieje, ze slimaczki Wam smakowaly. Z porzeczkami (moimi ulubuinymi owocami zreszta) musza byc przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
Przepis jest świetny, naprawdę! Pozdrawiam ciepło!
Usuńwow! prezentują się naprawdę świetnie! i to nadzienie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAz mi pociekla slinka! Stesknilam sie za porzeczkami, musze sie rozejrzec, czy juz sa w sklepach...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta drożdżowe :D Ślimaczki wyglądają bosko i pewnie tak smakują. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuń