Cranberry curd, czyli krem żurawinowy. Kwaskowaty, intensywny w smaku i kolorze, gęsty. Świetny jako nadzienie do tart, ciast lud smarowidło do ciastek.
- 300 g żurawiny, mrożonej lub świeżej
- 50 ml wody
- 120 g cukru
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka soku z limonki
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 40 g masła w kawałkach
- Owoce włożyć do garnka z wodą, sokiem z limonki i cukrem, zagotować. Kiedy żurawina popęka, przestudzić chwilę i zmiksować blenderem. Ponownie postawić na średni ogień, kolejno dodawać jajka, cały czas mieszając.
- Dodać skrobię i dokładnie połączyć. Kiedy zgęstnieje odstawić do lekkiego przestygnięcia, następnie dodać masło, dokładnie wymieszać i przełożyć do słoiczka. Trzymać w lodówce, do tygodnia.
7 komentarze
pycha, taki krem :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to nowość, jestem bardzo ciekawa smaku :) Kolor ma świetny!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, i na pewno smakowity ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńSmakowite miejsce. Wpisuję się do grona obserwatorów bloga i zapraszam do siebie. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńA jaką użyć żurawinę? Mrożona czy suszona?
OdpowiedzUsuńMrożoną lub świeżą.
UsuńKurczę nie wiem czy coś wyszło nie tak czy powinien ten kremik mieć lekki posmak goryczy czy żurawina była nie teges a może się przypalila ale garnek jest ok? Próbując na ciepło w smaku wyczuwam taką gorycz;(
OdpowiedzUsuń