Kolejna odsłona tortu marchewkowego, tym razem z kremem cytrusowym. Do marchewkowych wypieków, z dużą ilością gałki muszkatołowej i pomarańczowym akcentem nie trzeba mnie długo namawiać. Z góry wiem, że będzie przepysznie i wszyscy będą zachwyceni. Brzmi nieco utopijnie, ale to prawda.
Przepraszam za brak zdjęcia z przekrojem tortu. Upiekłam go na 'Spotkanie z Poetą' i musiał dojechać do szkoły w nienaruszonym stanie.
Składniki:
- ciasto marchewkowe upieczone z tego przepisu, w tortownicy o średnicy 24 cm
- 500 g mascarpone
- 400 ml kremówki
- 1 szklanka cukru pudru
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- skórka otarta z jednej cytryny
- 1 łyżka cukru waniliowego
- suszone owoce do dekoracji
- Mascarpone wymieszać z cukrem pudrem, waniliowym i skórkami cytrusów. Kremówkę ubić i delikatnie wmieszać łyżką do mascarpone. Krem powinien być sztywny i gładki.
- Upieczone i ostudzone ciasto przekroić na pół. Na jeden blat wyłożyć połowę kremu, przykryć drugim. Resztę kremu rozsmarować na wierzchu i bokach ciasta. Ozdobić suszonymi owocami. Przed podaniem schłodzić w lodówce min 2 h.
0 komentarze