Prosty i, co najważniejsze, szybki obiadowy sos warzywny z tuńczykiem. Dzięki dodatku mleka kokosowego i pasty curry orientalny i niebanalny. Porcja spora, spokojnie nakarmi czwórkę zgłodowanych osób, dzisiaj podałam z ryżem, ale lubię go również z soczewicą.
Składniki:
- 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- 1,5 czerwonej cebuli pokrojonej w pióra
- 2 zmiażdżone ząbki czosnku
- kawałek imbiru wielkości kciuka
- 3 marchewki starte
- puszka zielonego groszku
- pomidory w puszce
- 400 ml mleka kokosowego
- 1,5 łyżki pasty curry czerwonej
- podprażony sezam
- szczypiorek
- pieprz, sól, olej
Na oleju, na średnim ogniu, przez 3 minuty podsmażamy cebulę, czosnek, pastę curry, dodajemy marchew, smażymy jeszcze minutę. Dalej wlewamy pomidory i mleko kokosowe, gotujemy an mniejszym ogniu ok. 15 min. dopóty, dopóki marchew nie zmięknie a sos nie zgęstnieje. Po tym czasie wrzucamy groszek i tuńczyka, wszystko razem mieszamy, dodajemy sól i pieprz do smaku. Posypujemy sezamem i szczypiorkiem. Smacznego!
12 komentarze
w sam raz na tak piękną majową pogodę! proste, smaczne i bardzo estetycznie podane. trafiłam tu przypadkiem, widać, że to początki, ale wyczuwam potencjał:-) . życzę pani sławy dorotus, pani Joasiu! pozdrawiam z Suwałk, Iona
OdpowiedzUsuńPierwszy komentarz, strasznie mi miło! Dziękuję za uznanie, życzenia i zapraszam ponownie :)
UsuńWidze, ze wszystko sie udalo i wyszlo bardzo ladnie :) powodzenia w prowadzeniu wlasnego bloga!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Danie wygląda wspaniale. Mam na nie ochotę, ale nie wiem gdzi emogłabym nabyć taką pastę carry? Pozdrawiam serdecznie Alicja
OdpowiedzUsuńPasta do dostania w 'kuchniach świata', jednak ja kupiłam ją w Lidlu podczas weekendu azjatyckiego dwa tygodnie temu. Jeśli nie masz możliwości odwiedzenia tych sklepów, dodaj po prostu 2 razy więcej imbiru, czubatą łyżkę przyprawy curry dobrej jakości (polecam Kotanyi) i pół pokrojonej papryczki chilli albo troszkę suszonej w proszku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, daj znać jak wyszło :)
UsuńOk, postaram się wypróbować ten przepis w tym tygodniu, może we wtorek. Muszę kupić parę produktów ;)Chyba spróbuję tak jak mówisz, zamiast tej pasty.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno pytanie, czy tuńczyka można zastąpić kurczakiem?
OdpowiedzUsuńNo pewnie!
UsuńHey, dziś wypróbowałam przepis. Ja zrobiłam trochę inaczej. Mianowicie tuńczyka zastąpiłam kurczakiem, którego uprzednio obtoczyłam w mące ziemniaczanej połączonej z kolendrą, imbirem i chilli. Najpierw podsmażyłam kurczaka na oliwie, następnie kurczaka wyjęłam, a na patelnię rzuciłam cebulę, czosnek i marchewkę. Dalej postępowałam jak w Twoim przepisie. Niestety nie miałam pasty carry, dałam więcej imbiru i chilli tak jak radziłaś, ale nie dodałam już papryczki chilli. Może dlatego, czegoś mi w tym sosie brakowało, ale ogólnie smaczne danie ;) Dziękuję za przepis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem można zaostrzyć dodatkowo smak pieprzem, cieszę się, że smakowało :)
UsuńPyszne,pyszne,pyszne!POLECAM!!!!
OdpowiedzUsuń