CIEMNA PAVLOVA z aksamitnym kremem, czekoladowym ganache i śliwkami

By Joanna Genderka - 10:40

Wielka, pękata pavlova, oblana obficie czekoladowym, błyszczącym sosem, stworzona dla mamy na imieniny. Myślę, że jeden kawałek zaspokoi nawet największą ochotę na 'coś słodkiego'. Chrupiącą skórkę bezy świetnie łagodzi niezwykle delikatny i puszysty krem z mascarpone, no i ten ganache, 100 % czekoladowości w płynnej formie, bajka.


Składniki:
na bezę:
  • 8 białek
  • szczypta soli
  • 400 g cukru
  • łyżka ciemnego octu balsamicznego 
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka kakao
dodatkowo:
  • 400 ml kremówki
  • 250 g serka mascarpone
  • łyżka cukru waniliowego
  • 100 g gorzkiej czekolady, połamanej na kawałki
  • kilka śliwek, pokrojonych na mniejsze kawałki
Wykonanie:
  1. Piekarnik nagrzać do 180 stopni (160 z termoobiegiem). Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodawać stopniowo i powoli cukier, ocet, mąkę i kakao, cały czas mieszając.
  2.  Masę wylej na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, tworząc okrąg o średnicy dwudziestu paru cm ( możesz narysować go wcześniej cyrklem). Wstaw blachę do piekarnika,  po czym od razu skręć temperaturę do 150 stopni. Piecz bezę 1,5 h i ostudź ją przy uchylonym piekarniku.
  3. Mascarpone i 300 ml kremówki umieścić w misce i zmiksować krótko, do powstania gęstego kremu.
  4. 100 ml kremówki zagotować, zalać nią czekoladę, odczekać 5 min. Po tym czasie całość wymieszać, tak, by stworzyć gładki sos.
  5. Na ostudzoną bezę wyłożyć krem z mascarpone, na to poukładać śliwki, całość polać przestudzonym 
    sosem. Podawać od razu.
Smacznego!



  • udostępnij:

może ci się spodobać

2 komentarze

  1. Wyglada oblednie! I jeszcze ta czekolada sciekajaca po sciance dzbanuszka...

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna!Dziękujemy za zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń