BABECZKI MARCHEWKOWE Z MIELONYMI MIGDAŁAMI I POMARAŃCZOWĄ POLEWĄ
By Joanna Genderka - 09:13
Po ciastach i torcie
marchewkowym w końcu przyszła pora na babeczki.
Wypiek ten utwierdził
mnie jedynie w przekonaniu, że słodkości pieczone z dodatekiem warzyw to zawsze
dobry wybór.
Scenariusz
najczęściej jest taki sam, na początku wszyscy się dziwią: „Jak to, marchewka w
babeczkach?” czy „Cukinia w cieście czekoladowym, to nie możliwe!”. Po serii
niedowierzań przychodzi fala zachwytu nad zaskakującymi właściwościami warzyw.
Bardzo mokre,
pachnące korzennymi przyprawami babeczki wieńczy jasna, pomarańczowa polewa.
Jeśli nie znajdziecie kandyzowanych wiśni, użyjcie orzechów lub w ogóle pomińcie
ten składnik.
Możecie zrezygnować z
wersji de luxe i zamienić mielone migdały mąką pszenną, a cukier trzcinowy
cukrem białym, ale należy pamiętać, że smak babeczek będzie wtedy odrobinę
uboższy.
- 3/4 szklanki oleju
- 3 jaja
- 1 i 1/2 szklanki (200 g) mielonych migdałów
- 2 szklanki marchwi startej na duzych oczkach
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej (świezo startej)
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru trzcinowego
- 1 łyżka cukru waniliowego
- garść rodzynek (opcjonalnie)
- łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej (opcjonalnie)
- 500 g sera typu quark*
- 100 g miekkiego masła
- 1 i 1/2 szklanki cukru pudru
- skórka starta z jednej pomarańczy
- kandyzowane wiśnie do ozdoby
- Jaja rozbełtać widelcem z olejem, dodać marchew. W innej misce wymieszać pozostałe składniki.
- Masę jajeczną wlać do suchych składników i całość wymieszać łyżką. Masę wyłożyć do papilotek i piec 20 minut w 180 stopniach.
- Podczas pieczenia przygotować polewę. Masło miksować, aż stanie się jasne i puszyste. Dodawać na przemian, łyżka po łyżce, ser i cukier puder. Gdy wszystkie składniki się połączą i powstanie jednolita masa, dodać skórkę startą z pomarańczy.
- Ostudzone babeczki przybrać polewą i kandyzowanymi wiśniami.
*można zastąpić mascarpone, wtedy dodatek masła będzie zbędny
1 komentarze
Świetny przepis uwielbiam ciasto marchewkowe, Twoje musi być jeszcze pyszniejsze bo z migdałami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie przyprawzyciekolorami.blogspot.com