TARTA Z MALINAMI

By Joanna Genderka - 10:09

Jednych z nielicznych minusów spędzania miesiąca wakacji w Hiszpanii jest skrócenie czasu, kiedy mogę się cieszyć sezonowymi owocami/warzywami... Nie ma już porzeczek, których przed wyjazdem było całe mnóstwo, ta sama sytuacja z agrestem, o moim ukochanym bobie już nie wspominając. Całe szczęście, przyjechałam w sam środek panowania malin. Nasze ogrodowe krzaczki, na początku lipca niewielkie, skromne, teraz wystrzeliły różowymi delicjami. Uwielbiam sezon na maliny, jego długi czas trwania i to, że mogę buszować w tych owocowych krzakach codziennie i z pewnością zawsze coś znajdę.

Tę tartę bardzo lubię. Jest prosta, szybka, wygląda uroczo, kojarzy mi się z długimi, leniwymi, letnimi dniami. Nadzienie z kremówki po upieczeniu ma przyjemny mleczny posmak, przypomina mi krówkę

Składniki:
(na formę na tartę o śr. 28 cm)
na ciasto:
  • 200 g masła
  • 400 g mąki
  • 150 g cukru pudru
  • 2 łyżki gęstej śmietany
  • jajko
  • szczypta cukru
na masę:
  • 200 ml kremówki (36%)
  • 2 żółtka
  • 300 g malin, opukanych i dokładnie osuszonych
  • 2 łyżki miodu
  • łyżeczka mąki ziemniaczanej
Wykonanie:

  1.  Składniki na ciasto zarobić nożem i szybko zagnieść kruche ciasto. Zawinąć je w folię i chłodzić w lodówce 0,5 h.
  2. Połowę ciasta wyjąć z lodówki- można je pokruszyć i wylepić blachę palcami lub rozwałkować i gotowy blat ciasta przełożyć do formy. Wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec 10 minut. Piekarnika nie wyłączać.
  3. Kremówkę ubić na sztywno, dodając kolejno żółtka, miód i mąkę. Masę wylać na podpieczony spód, na nią wyłożyć maliny.
  4. Wyciągnąć z lodówki drugą część ciasta. Można je rozwałkować, wyciąć pasy i uformować kratkę na tarcie (jak na zdjęciu) lub pokruszyć jak kruszonkę.
  5.  Całość wstawić ponownie do nagrzanego piekarnika i piec jeszcze 30 minut.

Smacznego!

  • udostępnij:

może ci się spodobać

6 komentarze