W sumie, tę sałatkę zazwyczaj robimy w sezonie wiosenno-letnim, kiedy wszystkie warzywa są najdorodniejsze i koperek też jakoś intensywniej pachnie. Jednak w święta przypomniała nam o niej moja kuzynka, przygotowując łudząco podobną, i tak, nie mogąc dłużej czekać na wiosnę, od tego czasu przygotowaliśmy ją już 2 razy. I nie jest to typowa, ciężka sałatka makaronowa, makaron jest tylko dodatkiem do warzyw, nie na odwrót.
Składniki:
- 250 g makaronu orzo (kształtem przypominającego ziarna ryżu), ugotowanego al dente
- 1 duży ogórek szklarniowy
- 110 g kukurydzy (pół puszki)
- 3 pęczki koperku
- 150 g szynki (używam drobiowej
- 300 g jogurtu naturalnego (3/4 dużego kubełka)
- 2-3 łyżki majonezu
- 2-3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- sól i pieprz
- Ogórek obrać lub nie, pokroić w drobną kostkę, koperek posiekać,
- W misce umieścić makaron, pokrojony ogórek, kukurydzę, posiekany koperek.
- Do majonezu dodawać jogurt, cały czas mieszając (unikniemy powstania grudek), dodać czosnek, całość wymieszać.
Smacznego!
2 komentarze
kupiłam kiedyś ten makaron i gdzieś leży... jak to dobrze, że znalazłam ten przepis
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakować!
Usuń