Jeśli chodzi o mój tort urodzinowy, w tym roku postawiłam na bezę, mrożoną bezę. Z niesamowitym kremem na bazie lemon curd. Tort ten po raz pierwszy przygotowałam z przyjaciółką, na 30. urodziny jej chłopaka, który jest bezglutenowcem. Nie było mi dane spróbować tej łakoci po zmrożeniu, ale wyskrobując z Hanią resztki kremu postanowiłam, że przyrządzę go również na moje święto.