Składniki (około 7-9 sztuk ciastek):
- 1 kopiasta szklanka ugotowanej czerwonej fasoli (można użyć z puszki)
- 3 łyżki syropu z agawy
- 2 łyżki oleju roślinnego (użyłem rzepakowego)
- 2 łyżki mleka roślinnego
- 3 łyżki kakao
- ½ – 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
- szczypta soli
- ⅓ tabliczki gorzkiej czekolady, posiekanej
- 1/3 szklanki posiekanych orzechów laskowych
- Wszystkie składniki oprócz czekolady i orzechów zmiksować blenderem na gładką masę. Odstawić na 10 minut, by siemię wchłonęło wodę.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Nałożyć łyżkę ciasta, spłaszczając utworzyć okrąg. Posypać czekoladą i orzechami.
- Piec 20 minut w 180 stopniach, po tym czasie będą lekko miękkie, stwardnieją po ostudzeniu.
(bazowałam na przepisie z bloga erVegan)
6 komentarze
pysznie wyglądają ;-)
OdpowiedzUsuńPo moich klopsach z fasoli, jestem pewna, że takie ciasteczka są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam. Pyszne! Dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńZamiast oleju rzepakowego dałam kokosowy, a syrop z agawy zamieniłam na syrop z daktyli.
Bajer! Muszę kiedyś spróbować w tej wersji :).
Usuńa ja mam ciasto czekoladowe z orzechami
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwowania http://fantastic-brand.blogspot.com/
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń