Muszę przyznać bez bicia, że niełatwo zmotywować się do blogowania po świątecznej labie. Do podzielenia się z Wami tym przepisem skłoniło mnie po prostu poczucie obowiązku. Krem ze speculoos jest tak fantastycznie przepyszny, że nie mogłam spać spokojnie wiedząc, że jeszcze go nie próbowaliście! Ogłaszam go moim kulinarnym odkryciem tegorocznego Bożego Narodzenia. Jest genialny, aksamitny, aromatyczny. Ja użyłam go jako bazę kremu do świątecznego tortu, ale sprawdzi się również jako pyszne smarowidło do naleśników, tostów itp.,
Jeśli nie możecie dostać w sklepach ciasteczek speculoos, zastąpcie je szwedzkimi pierniczkami pepparkakkor.
Składniki na 2 średnie słoiczki:
- 150 g pierniczków speculoos (ok. 17 sztuk)
- 60 g miodu
- 30 g cukru trzcinowego
- 100 ml mleka
- 50 ml oleju
- 90 g białej czekolady
- Włożyć speculoos do piekarnika nagrzanego do 150 st. i zostawić na 10 minut. Zmiksować ciastka na proszek i wsypać do misy razem z pokruszoną czekoladą. Podgrzać mleko z miodem i cukrem i zalać sproszkowane ciastka i czekoladę. Dobrze wymieszać, na ciągliwą, gładką masę i na końcu dodać olej. wlać jeszcze płynny krem do słoików.
- Zostawić do wystygnięcia w temperaturze pokojowej. Przechowywać w lodówce.
Kolejne Święta, kolejne czekoladowe cukierki. Tegoroczne lepiej wpasowują się w przedświąteczny czas pełen przygotowań, bo stworzenie ich zajmuje dosłownie 5 minut i jest banalnie proste. Poza tym, konsumujący stwierdzili, że są bardziej czekoladowe od czekoladowych karmelków toffi. Następny razem dodam do moich cukierków odrobinę likieru lub whisky, żeby uszlachetnić nieco smak.
Gorąco polecam!
- 300 g czekolady gorzkiej
- 300 g mleka zagęszczonego słodzonego
- Mleko podgrzać w garnuszku, wrzucić połamaną na kawałki czekoladę i podgrzewać dalej na małym ogniu, cały czas mieszając, aż czekolada całkowicie się rozpuści i powstanie gładka, lśniąca masa.
- Czekoladową masę wylać do formy ( u mnie o wymiarach 23x23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i schłodzić w lodówce min. 4 h, by stwardniały.
- Pokroić na kawałki, można obtoczyć w kakao i/lub posypać lekko cynamonem.
Ważna sprawa - zupa zdecydowanie lepiej smakuje w duecie z pesto niż solo.
Składniki:
- 2 łyżki oliwy
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 kolby kukurydzy (ewentualnie 2 szklanki kukurydzy z puszki)
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- szczypta pieprzu i soli
- 2 i 1/2 szklanki bulionu
- 1/2 szklanki jogurtu
- 1 łyżka pesto
- W garnku rozgrzać oliwę, na której przesmażyć poszatkowaną cebulę wraz ze zmiażdżonym czosnkiem. Dorzucić ziarna kukurydzy, pieprz cayenne, pieprz czarny oraz sól i smażyć przez 5 minut.
- Dolać bulion i gotować kolejne 10 minut. Zdjąć z ognia i za pomocą blendera dokładnie zmiksować składniki, aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
- Dodać jogurt, wymieszać. Podawać z "mazem" z pesto.
Powoli zaczynam zauważać dookoła lekki, świąteczny popłoch. Ruch w sklepach coraz większy, w internecie aż roi się od spisów "pomysłów na idealny prezent". Cieszę się, że większość prezentów mam już kupionych, teraz zostało jedynie otulenie ich schludnym papierem i przewiązanie wstążkami, co uwielbiam robić. Kocham Boże Narodzenie i czekam na nie z utęsknieniem cały rok, dlatego nie pozwalam na to, by zakupowa gorączka i stres z tym związany popsuły mi ten nadzwyczajny okres. Dlatego właśnie druga połowa grudnia upływa mi nadzwyczaj błogo. Może to dlatego, że nie cieszę się jedynie Świętami, ale również powrotem do domu.
Suszę pomarańcze, by potem zawiesić je na mojej choince, wykrawam i lukruję pierniki, ustalam gwiazdkowe menu i przygotowuję małe łakocie, które sprezentuję znajomym. Wszystko to przy akompaniamencie świątecznych piosenek. Do pełni szczęścia brakuje mi jedynie hałd śniegu.
Gingersnaps to jedne z moich ulubionych świątecznych ciasteczek. Karmelowy aromat i ciemny kolor zawdzięczają mojej ukochanej melasie, czyli syropowi z trzciny cukrowej. Melasy nie można zastąpić miodem, ponieważ jest ona odpowiedzialna także za strukturę ciastek, ich ciągnący środek. Najtrudniej dostępnym w tym gronie jest imbir kandyzowany. Jego charakterystyczny, ostry smak nadaje "pazura" wypiekowi, jednak pominięcie tego składnika nie ujmie ciasteczkom wiele smaku.
Składniki:
(przepis Carole Bloom znaleziony na White Plate)
Składniki:
- 2 i 1/4 szkl mąki pszennej
- 2 łyżeczki imbiru w proszku
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonych goździków
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 szkl drobno posiekanego imbiru kandyzowanego
- 150 g. masła, miękkiego
- 1/2 szkl cukru pudru
- 1/3 szkl złocistego cukru trzcinowego
- 1 bardzo duże jajko
- 1/3 szklanki melasy
- 1/2 szkl drobnego cukru do obtoczenia ciasteczek
- W misce przesiać suche składniki: mąkę, imbir, sodę, cynamon, goździki, sól i imbir kandyzowany. W drugiej misce zmiksować maslo z cukrem, następnie dodać jajko i melasę.
- Kiedy masa będzie gladka, stopniowo dosypywać suche skladniki.Kiedy się połączą, uformować kulę, zawinąć w folię i schlodzić w lodówce 30 minut.
- Piekarnik nagrzać do temp. 170 st C (lub 150 st C w przypadku termoobiegu). Z masy formować kulki wielkosci orzecha wloskiego. Każdą z nich dokladnie obtoczyć w cukrze i ukladać na blaszce wylożonej papierem w odstępach 5 centymetrowych (to bardzo ważne, bo podczas pieczenia z kulek robią się plaskie ciasteczka).
- Piec 13 minut. Ciasteczka mają być zrumienione, ale miękkie. W miarę stygnięcia będą nieco twardnieć, ale i tak wewnątrz pozostaną miękkie i ciągnące. Z zewnątrz zachowają chrupiącą cienką skorupkę.
(przepis Carole Bloom znaleziony na White Plate)
Miodowniki pieczone w słoikach to bardzo fajny pomysł na słodki prezent. Przezroczysty słoik aż prosi się, by przepasać go świąteczną wstążką, a potem owinąć w folię i podarować komuś, kto na to zasłużył.
Poniższy przepis to wersja podstawowa, warto urozmaicić ją o przyprawy korzenne, orzechy, bakalie.
Składniki (na 4 słoiki o poj. 200 ml)
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g płynnego miodu + 4 łyżki do polania
- szczypta soli
- 2 jaja
- 150 ml mleka
- 50 ml oleju
- kasza manna
Wykonanie:
- W misce wymieszać mąkę z proszkiem. Dodać miód, sól, jajka, mleko i olej. Ciasto wyrabiać, aż stanie się gładkie.
- Wnętrza słoików wysmarować tłuszczem i posypać kaszą manną. Słoiki napełnić ciastem do 2/3 wysokości.
- Piec w 180 stopniach przez 25-30 minut. Gdyby miodowniki zbyt szybko się rumieniły, przykryć wierzch folią aluminiową.
- Przed podaniem każde ciasto polać łyżeczką miodu.
Smacznego!
(przepis pochodzi z magazynu Sielskie Życie 6/2013)
Lussekatter to drożdżowe bułeczki, które swój piękny, żółty kolor zawdzięczają szlachetnemu szafranowi. W Skandynawii i szwedzkojęzycznej części Finlandii wypieka się je 13 grudnia, na święto Łucji. Ich historia sięga już prastarych czasów i wiążę się Lucyferem. Swoim słonecznym kolorem miały odstraszać złe moce.
Bułeczki można przygotować w różnych kształtach. Mój splot, przypominający literę S nosi wdzięczną nazwę julgalt, czyli "świąteczny knur".
Co prawda jest to ciasto drożdżowe, ale konsystencją nie przypomina zupełnie tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Surowe jest błyszczące i bardzo plastyczne. Pomoc małych rączek w kuchni przy zaplataniu bardzo pożądana!
Składniki (na ok. 30 sztuk):
(przepis pochodzi z książki FIKA)
Bułeczki można przygotować w różnych kształtach. Mój splot, przypominający literę S nosi wdzięczną nazwę julgalt, czyli "świąteczny knur".
Co prawda jest to ciasto drożdżowe, ale konsystencją nie przypomina zupełnie tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Surowe jest błyszczące i bardzo plastyczne. Pomoc małych rączek w kuchni przy zaplataniu bardzo pożądana!
Składniki (na ok. 30 sztuk):
- 75 g świeżych drożdży
- 500 ml mleka
- 2,2-2,4 l (ok.1,33 kg) mąki
- 200 g masła
- 250 ml cukry pudru
- 2 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 50 ml wody
- nieco więcej niż 50 ml cukru pudru (dałam 53 ml)
- 1 g szafranu
- rodzynki
- 1-2 jaja
- 1 ml soli
- 1/2 łyżeczki wody
- Wyjmij wcześniej wszystkie produkty, by uzyskały temperaturę pokojową. Wodę z cukrem na syrop doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu przez około minutę. Zdejmij rondel z ognia i dodaj szafran.Odstaw do ostygnięcia.
- Pokrusz drożdże do miksera lub miski. Wlej mleko i mieszaj, dopóki drożdże się nie rozpuszczą.
- Dodaj większość mąki, całe masło pokrojone na kawałki, cukier, jajka,sól i syrop szafranowy. Starannie wyrób ciasto mikserem lub ręcznie (przez co najmniej 5 minut). W razie potrzeby dodaj trochę więcej mąki dalej wyrabiaj ciasto, aż stanie się gładkie i lśniące.
- Pozostaw masę pod przykryciem na około 30 minut, by wyrosła i podwoiła swoją objętość.
- Przełóż ciasto na deskę, ugnieć i podziel na kawałki, każdy o wadzę 60-70 g.
- Rozwałkuj kawałki na wąskie paski o długości 25-30 cm. Zrób to w dwóch etapach, by ciasto się nie rozerwało. Zawiń końcówki w odwrotnych kierunkach i uformuj kształt litery S. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. W ciasto wetknij rodzynki.
- Pozostaw pod przykryciem na co najmniej 30 minut, by wyrosło i podwoiło swoją objętość. Nagrzej piekarnik do 250 stopni.
- Ubij białko z wodą i solą, a następnie delikatnie posmaruj bułeczki. Piecz na środkowej półce przez około 5 minut.
(przepis pochodzi z książki FIKA)
BABECZKI MARCHEWKOWE Z MIELONYMI MIGDAŁAMI I POMARAŃCZOWĄ POLEWĄ
By Joanna Genderka - 09:13
Po ciastach i torcie
marchewkowym w końcu przyszła pora na babeczki.
Wypiek ten utwierdził
mnie jedynie w przekonaniu, że słodkości pieczone z dodatekiem warzyw to zawsze
dobry wybór.
Scenariusz
najczęściej jest taki sam, na początku wszyscy się dziwią: „Jak to, marchewka w
babeczkach?” czy „Cukinia w cieście czekoladowym, to nie możliwe!”. Po serii
niedowierzań przychodzi fala zachwytu nad zaskakującymi właściwościami warzyw.
Bardzo mokre,
pachnące korzennymi przyprawami babeczki wieńczy jasna, pomarańczowa polewa.
Jeśli nie znajdziecie kandyzowanych wiśni, użyjcie orzechów lub w ogóle pomińcie
ten składnik.
Możecie zrezygnować z
wersji de luxe i zamienić mielone migdały mąką pszenną, a cukier trzcinowy
cukrem białym, ale należy pamiętać, że smak babeczek będzie wtedy odrobinę
uboższy.
- 3/4 szklanki oleju
- 3 jaja
- 1 i 1/2 szklanki (200 g) mielonych migdałów
- 2 szklanki marchwi startej na duzych oczkach
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej (świezo startej)
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru trzcinowego
- 1 łyżka cukru waniliowego
- garść rodzynek (opcjonalnie)
- łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej (opcjonalnie)
- 500 g sera typu quark*
- 100 g miekkiego masła
- 1 i 1/2 szklanki cukru pudru
- skórka starta z jednej pomarańczy
- kandyzowane wiśnie do ozdoby
- Jaja rozbełtać widelcem z olejem, dodać marchew. W innej misce wymieszać pozostałe składniki.
- Masę jajeczną wlać do suchych składników i całość wymieszać łyżką. Masę wyłożyć do papilotek i piec 20 minut w 180 stopniach.
- Podczas pieczenia przygotować polewę. Masło miksować, aż stanie się jasne i puszyste. Dodawać na przemian, łyżka po łyżce, ser i cukier puder. Gdy wszystkie składniki się połączą i powstanie jednolita masa, dodać skórkę startą z pomarańczy.
- Ostudzone babeczki przybrać polewą i kandyzowanymi wiśniami.
*można zastąpić mascarpone, wtedy dodatek masła będzie zbędny
Pierniki
PIERNIK Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI
PIERNIK PRZEKŁADANY
CIASTO NA PIERNIK STAROPOLSKI
PIERNIKI
Bezy
CIEMNA PAVLOVA z aksamitnym kremem, czekoladowym ganache i śliwkami
PAVLOVA Z CZARNEGO LASU
Ciasta
CIASTO MARCHEWKOWE W ZDROWSZEJ WERSJI
DOSKONAŁE CIASTO MARCHEWKOWE
CZEKOLADOWE CIASTO Z WHISKY
ŚMIETANOWIEC NA CIEŚCIE KRUCHYM Z WIŚNIAMI
CHRISTMAS FRUIT CAKE
STOLLEN
ciasto KLEKS
KEKS MANDARYNKOWY Z PESTKAMI DYNI I MUSLI
CIASTO MIODOWE Z GRUSZKAMI
KLASYCZNE BROWNIE
MIODOWNIKI W SŁOIKACH
Torty
TORT MARCHEWKOWY Z SOLONYM KARMELEM
OLD-FASHIONED CHOCOLATE CAKE
TORT ORZECHOWO-CZEKOLADOWY Z KONFITURĄ Z CZARNEJ PORZECZKI
Ostatnie naste urodziny, czyli PIĘTROWY TORT CZEKOLADOWY
Babeczki
BABECZKI Z GUINNESSEM I KARMELOWYM KREMEM
BABECZKI CZEKOLADOWE
RÓŻANE BABECZKI
ODTŁUSZCZONE CZEKOLADOWO-BANANOWE BABECZKI Z CHIPSAMI BANANOWYMI I SOLĄ MORSKĄ
DYNIOWE BABECZKI Z KREMEM Z BIAŁEJ CZEKOLADY
Babeczki z aronią, nektarynką, białą czekoladą i kremem z masła orzechowego
BABECZKI MARCHEWKOWE Z MIELONYMI MIGDAŁAMI I POMARAŃCZOWĄ POLEWĄ
Serniki
SERNIK CZEKOLADOWY
SERNIK PODWÓJNIE GRUSZKOWY
Łakocie
RUMIANE DROŻDŻÓWKI ZE ŚLIWKAMI I MASĄ MAKOWĄ
MUS CZEKOLADOWY
PIECZONE KASZTANY
DROŻDŻOWY WIENIEC CYNAMONOWY
LUSSEKATTER
KREM Z CIASTECZKAMI SPECULOOS
DWUSKŁADNIKOWE, BARDZO CZEKOLADOWE CUKIERKI
Trufle migdałowe dobrze zakrapiane
Czekoladowe karmelki toffi
Sałatki
WARZYWNA SAŁATKA Z ORZO
SYCYLIJSKA SAŁATKA KALAFIOROWA
ENSALADA CON PIMIENTOS
SYCĄCA SAŁATKA Z CIECIORKI, ROSZPONKI I RADICCHIO
Inne
GRZANE WINO
PASZTET WARZYWNO- DROBIOWY
CZEKOLADOWA ŚWIATECZNA OWSIANKA
San Adres to święto rybaków, hucznie obchodzone w Castro. 31.11 ludzie paradują w tradycyjnych, marynarskich strojach, świętują ze znajomymi i piją dużo, dużo wina. Typowym przysmakiem w tym dniu są ślimaki, ale nikt nie ogranicza się tylko do nich. Wiadomo, każdy czeka na deser.
Zostałam poproszona o upieczenie czegoś sodkiego na tę okazję i od razu pomyślałam o polskim pierniku. Znalezienie wszystkich składników przyprawy korzennej było nie lada wyzwaniem, ale odwiedziwszy chyba wszystkie sklepy spożywcze, ostatecznie skompletowałam całość.
Rozpoczęcie sezonu świątecznych wypieków tym bochenkiem to czysta przyjemność.
Piernik jest wspaniały. Mokry, aromatyczny, ciemny. Gotowy do spożycia zaraz po przyrządzeniu, gdyż nie wymaga leżakowania.
Po pierwszym próbnym kęsie wiedziałam, że jest idealny, nie byłam tylko pewna, czy Hiszpanie się ze mną zgodzą. Ku memu zadowoleniu, świąteczny wypiek smakował wszystkim. Musiałam tłumaczyć, jakich przypraw użyłam, jak robi się to ciasto, a słowo "piernik" było na ustach wszystkich.
- 125 g masła
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki powideł śliwkowych plus kilka łyżek do przełożenia
- 4 łyżki przyprawy korzennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka kakao
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 1 szklanka ciepłego mleka mleka
- 3 jaja
- 2 szklanki maki pszennej
- 120 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki kremówki
- W mleku wymieszać kawę, proszek do pieczenia i sodę. Mąkę wymieszać z kakao. Jajka roztrzepać w szklance.
- Masło, cukier, miód, powidła i przyprawy umieścić w garnku i podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż masło i cukier sie rozpuszczą. Odstawić z ognia i poczekać 5 minut aż lekko przestygnie.
- Cały czas mieszając dodać mleko, jajka i stopniowo mąkę.
- Ciasto przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 170 stopniach 50-60 minut, do tzw. "suchego patyczka".
- Gdy piernik całkowicie ostygnie przekroić go na pół i przełożyć powidłami. Składniki polewy roztopić w kąpieli wodnej. Przełożony piernik polać polewą.