Moja młodsza siostra poprzednią niedzielę zaczęła od tego sernika, a ściślej, jego trzech kawałków...
Przepis na to czekoladowe cudo z berlińskiej kawiarni Barcomi's Deli zauroczył mnie już jakiś czas temu na blogu White Plate. Zmodyfikowałam go nieco, amaretto zastąpiłam wiśniówką taty. 
Krótko i na temat, kolejna obowiązkowa pozycja dla wszystkich koneserów serników i czekolady.
spód:
- 90 g mielonych sucharów
 
- 75 g zmielonych migdałów lub orzechów laskowych (wcześniej uprażonych)
 
- 60 g miękkiego masła
 
- 2 łyżeczki kakao
 
- 75 g stopionej ciemnej czekolady
 
- 200 ml śmietany (użyłam 18%)
 
- 3 łyżki mocnego zaparzonego espresso
 
- 3 łyżki Kakao
 
- 1/4 łyżeczki soli
 
- 470 g ciemnej czekolady, drobno pokrojonej
 
- 165 ml śmietany (użyłam 18%)
 
- 80 ml amaretto (zastąpiłam wiśniówką)
 
- 870 g sera Philadelphia (użyłam sera potrójnie zmielonego marki Piątnica)
 
- 200 g cukru
 
- 4 jajka
 
Wykonanie:
spód:
Wszystkie składniki zmiksować. Wylepić nimi spód tortownicy.
Wstawić blachę do piekarnika nagrzanego do 190 st i piec 9 minut.
Zmniejszyć temp. do 180 st C, wyjąć tortownicę i przygotować:
Zmniejszyć temp. do 180 st C, wyjąć tortownicę i przygotować:
Wierzch:
200 g śmietany, espresso, kakao i sól umieścić w garnuszku i delikatnie podgrzać, aż wszystkie składniki się połączą.
Dodać do ciepłej masy czekoladę, resztę śmietany i amaretto. Wymieszać (ale już nie gotować!).
W mikserze zmiksować ser, cukier i jajka. Kiedy masa będzie gładka, dodawać stopniowo masę czekoladową i miksować do połączenia się składników.
Masę wlać na podpieczony spód i piec 60 minut.
Po upieczeniu wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i ostudzić w nim sernik.
Przed podaniem powinien odstać minimum 4 godziny.
Dżem porzeczkowy delikatnie podgrzać i polać nim wierzch. Odstawić do zastygnięcia.
Masę wlać na podpieczony spód i piec 60 minut.
Po upieczeniu wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i ostudzić w nim sernik.
Przed podaniem powinien odstać minimum 4 godziny.
Dżem porzeczkowy delikatnie podgrzać i polać nim wierzch. Odstawić do zastygnięcia.
Smacznego!


3 komentarze
Ojej, z taką ilością czekolady musi być niesamowity. Przepis zapisuję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, ten sernik wygląda obłędnie! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Wygląda bardzo wykwintnie. Takie wariacje na temat sernika są najsmaczniejsze. :)
OdpowiedzUsuń