Nienawidzę, gdy coś marnuję się w kuchni. W moim domu, na szczęście, nic się nie wyrzuca. Resztę surówek z obiadu zabieramy do pracy/szkoły, z pozostałej soczewicy/ryżu/kaszy robimy sałatki. Przepis wpadł mi w ręce w dobrym momencie- w lodówce zagnieździły się ziemniaki z dnia poprzedniego, a w mojej głowie zero pomysłów.
Placuszki są mięciutkie, szybkie do przygotowania, można je jeść na słodko jak i słono. Godne ugotowania ziemniaków specjalnie do ich przyrządzenia!
Składniki:
1. Ziemniaki rozgnieść ( jeśli są zimne, podgrzać), dodać masło, wymieszać. Wsypać odpowiednią ilość mąki, sól/cukier- wyrobić ciasto.
2. Ciasto podzielić na dwie części. Z każdej rozwałkować okrąg o grubości 1 cm i pokroić go na 6-8 trójkątów (jak pizzę).
3. Placki usmażyć na patelni teflonowej lub na zwykłej, z rozgrzanym olejem, około 5 minut z każdej strony.
4. Podawać na słono ( z kwaśną śmietaną, podsmażoną cebulką, kiełbasą itp.) lub na słodko ( jak ja, np. z miodem gryczanym i mieszanka studencką).
Smacznego!
Placuszki są mięciutkie, szybkie do przygotowania, można je jeść na słodko jak i słono. Godne ugotowania ziemniaków specjalnie do ich przyrządzenia!
Składniki:
- 0,5 kg obranych, ugotowanych ziemniaków
- 50 g masła
- ok. 100 g mąki pszennej (tyle, aby masa tworzyła spójna całość)
- szczypta soli/ cukier
1. Ziemniaki rozgnieść ( jeśli są zimne, podgrzać), dodać masło, wymieszać. Wsypać odpowiednią ilość mąki, sól/cukier- wyrobić ciasto.
2. Ciasto podzielić na dwie części. Z każdej rozwałkować okrąg o grubości 1 cm i pokroić go na 6-8 trójkątów (jak pizzę).
3. Placki usmażyć na patelni teflonowej lub na zwykłej, z rozgrzanym olejem, około 5 minut z każdej strony.
4. Podawać na słono ( z kwaśną śmietaną, podsmażoną cebulką, kiełbasą itp.) lub na słodko ( jak ja, np. z miodem gryczanym i mieszanka studencką).
Smacznego!
(przepis Saratelki)
7 komentarze
Ciekawy przepis. Placki wyglądają odrobinę jak naleśniki :)
OdpowiedzUsuńciekawy sposób, świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, jak naleśniki w dodatku skrzyżowane z plackami ziemniaczanymi :D ale na słodko wyglądają bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńciekawy przepis, nie jadłam takich placuszków jeszcze. muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńSprytny sposób na ziemniaki, w dodatku to coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSmaczne placki, u mnie znikły blyskawicznie, w wersji słonej. Następnym razem spróbuję na słodko. :-)
OdpowiedzUsuń