Absolutny hit! Wszyscy dostają swoją porcję, sięgają po łyżeczki i.... cisza. Nikt nie odważył się zmarnować chwili na gadanie. Każdy jest zachwycony tym mrożonym specjałem. Zuza, siostra, stwierdziła, że powinnam założyć własną knajpę. Hmm, ciekawy pomysł, ale może najpierw zdobędę średnie wykształcenie ( no i odbędę porządne kulinarne szkolenie :). Kwaśne porzeczki idealnie współgrają z przesłodkimi bezami. Dobra alternatywa dla tych, którzy nie mają maszynki do robienia lodów, ale chcieliby zacząć trudzić się ich wyrobem. Świetny pomysł na niebanalny letni deser, który na pewno zrobi wrażenie na gościach. Obowiązkowo do przygotowania w te wakacje!
Składniki:
- 500 g mieszanki czarnych i czerwonych porzeczek
- 3 łyżki dowolnego likieru ( u mnie wiśniówka)
- 400 ml kremówki
- 100 g cukru pudru
- 200 g bez
1. Owoce zmiksować blenderem, połączyć z wiśniówką.
2. Śmietanę ubić, pod koniec wsypać cukier puder. Do kremówki powoli dodawać zmiksowane porzeczki, cały czas mieszając, i pokruszone bezy.
3. Keksówkę o dł. 20 cm wyłożyć przeźroczystą folią, wylać masę i zamrażać 6 h. Semifreddo wyciągnąć 0,5 h przed podaniem, pokroić w plastry, ozdobić zamrożonymi porzeczkami.
Smacznego!
6 komentarze
Wygląda przepysznie! a Twój opis dodatkowo zachęca do wypróbowania:) Zapas porzeczek mam teraz tylko znaleźć czas i zrealizować ten przepyszny deserek:)
OdpowiedzUsuńwspaniały kolor.
OdpowiedzUsuńWspaniały deser! ostatnio jedliśmy lody z dodatkiem czerwonych i czarnych - Boże, jakie to było dobre, jakie wyważenie smaku!!! Pyszny przepis, zapisuję do zrobienia!
OdpowiedzUsuńJak to smakuje tak pięknie jak wygląda to istne niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńPoprosze o 3 gałki , ale smaczne :)
OdpowiedzUsuńcudo i ten piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuń