Obchodzicie Halloween? Ja nie, ale Hiszpanie jak najbardziej. Z prawie każdej wystawy sklepowej spoglądają na mnie upiorne postacie, a wszystkie cukiernie oferują rózne smakołyki na to właśnie święto. Dziś mam uczęstniczyć w małym Halloween Party i z tej okazji postanowiłam coś upiec.
Moje paluchy są porządnie przyrumienione i raczej grube, więc moja wiedźma z pewnością była otyłą mulatką :-)
Tak naprawdę, to muszę po prostu wyczuć nowy piekarnik. Oby następnym razem był bardziej skory do współpracy.
Składniki:
- 225 g miękkiego masła
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
- 2 i 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 3/4 szklanki obranych migdałów
- Wszystkie składniki (oprócz migdałów) zmiksować i zagnieść. Ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut. Wyjąć ciasto, formować palce (powinny być trochę cieńsze od Waszych palców - w piekarniku urosną), na końcu wciskając migdał (może być przecięty na pół, by paznokcie były cieńsze) w miejsce paznokcia.
- Piec około 10 minut w temperaturze 200ºC Studzić na kratce.
Smacznego!
(źródło: Moje Wypieki)
1 komentarze
Nie tylko Mnie sie troche przypiekly... SUPER POZDRAWIAM ! Miroslawa
OdpowiedzUsuń